Kiedy zacząłem biegać Ultra tak się zajarałem tymi
biegami że porywałem się na wszystko, bo ciągle chciałem więcej i więcej..i
wiecie co? Nie wyszło. Dlaczego? Bo nie byłem gotowy. Po takiej sytuacji w
Łemkowynie przeanalizowałem wszystko i doszedłem do wniosku, że nie wydarzyłoby
się to gdybym zadał sobie kilka pytań.
Co to za pytania? Zaraz je Wam przedstawię. Może
dzięki temu Wam będzie łatwiej się zmotywować i osiągnąć sukces. A przede
wszystkim uniknięcie porażki i rozczarowań.
Ciężka praca, żeby dążyć do celu to coś co ludzie
robią codziennie, niezależnie od rodzaju wysiłku. Mieć lepsze stanowisko w
firmie, schudnąć, lepszy czas na 5 km, robić brzuszki żeby mieć kaloryfer,
uczyć się kolejnego języka: to przykłady niektórych pomysłów do zrealizowania.
Istnieją różne mety dla każdego z nas ale prawda jest
taka, że nie zawsze nam się uda je przekroczyć. Dobrze wiem że to co piszę nie
działa motywacyjnie, ale niestety czasami tak po prostu jest.
Z drugiej strony są osoby którym się udaje wszystko co
sobie zaplanują: dlaczego? Może dlatego, że znają swoje ograniczenia, że są w stanie
poprawnie ustalić jakie są ich priorytety i że prawdopodobnie mają odpowiednią
motywację. Osoba która nigdy nie startowała na 5 km, ale która zdecydowała to
zrobić dla żony czy babci żeby im dedykować takie osobiste „zwycięstwo”
prawdopodobnie da radę osiągnąć taki cel. Z kolei facet który po raz pierwszy
startuje bo kolega też to robi może mieć problem z osiągnięciem celu dlatego,
że motywacja jest w tym przypadku niewystarczająca.
Żeby właśnie nie było tak jak pisałem powyżej, za
każdym razem kiedy się zastanawiasz nad startem, niezależnie od dystansu czy
bieg będzie w górach czy po asfalcie, powinieneś sobie zadać 4 pytania :
1.
Dlaczego chcę to
robić?
2.
Dlaczego teraz się na
to zdecyduję?
3.
Jakie znaczenie
będzie to miało dla mnie jeśli mi się uda?
4.
Jakie znaczenie
będzie to miało dla mnie jeśli mi się nie uda?
Taki prosty sposób pomoże Ci wyjaśnić co to znaczy dla
Ciebie następna meta, jakie ma miejsce w Twoim życiu i czy to jest to czego naprawdę chcesz.
Ja tak robię ze startami Ultra: wolę zawsze się
upewnić czy 100 km to coś dla mnie czy nie lepiej by było startować na 30 lub
65 km, prawie wszędzie już mamy taki wybór.
Pamiętaj o jednym: jeśli Twoje odpowiedzi na tę
pytania będą niejasne lub nie będziesz
wiedział co powiedzieć, to znaczy że to co masz zamiar robić nie jest dla
Ciebie. Po prostu. Wtedy będziesz mógł się skupić nad innymi startami, nic w
tym złego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz