środa, 8 czerwca 2016

JAK CZESTO STARTOWAĆ I PRZY OKAZJI WYGRYWAĆ? Wywiad z Ewą Majer i Tomaszem Komisarzem





Powiem Wam szczerze: strasznie bym chciał często startować. Kalendarz biegowy daje nam taką możliwość, imprez Ultra jest od groma i każdy coś znajdzie dla siebie, ale...właśnie, jest jakieś ale.
Regeneracja, kontuzje...ile razy nasz wewnętrzny głos nam mówi, że można się zajechać...a jak nie nasz głos to trener nam mówi, bo on wie, bo nie chce (i to słusznie) żebyśmy potem leżeli kontuzjowani w łóżku przez najbliższe tygodnie. Nauczyłem się być spokojniejszy i podchodzić do startów Ultra z większą pokorą, szacunkiem i rozsądkiem ale...znowu pewne ale: są osoby, które nam pokazują, że tak naprawdę można startować często i wygrywać.

W kwietniu w Szczawnicy zaczął się dla wielu osób sezon, dla mnie też: stanąłem na starcie Niepokornego Mnicha i w między czasie odbyły się Mistrzostwa Polski w biegach górskich długodystansowych. Na tej samie trasie co ja, w pięknym stylu wygrał Tomasz Komisarz i na trasie Wielkiej Prehyby startowała Ewa Majer – zawodniczka, która spokojnie zaczyna swoje sezony, żeby potem się rozkręcać i zamieszać w klasyfikacji generalnej: ilu z nas facetów przekraczało metę dopiero po Ewie? Większość J
To co Tomek i Ewa zrobili po Szczawnicy dało mi inspiracje na ten post i prosiłem czy mogliby udzielić mi wywiadu, żeby opowiedzieli jakie są ich sekrety, jak trenują między częstymi startami, jak się regenerują.

Czy każdy z nas może często biegać i to na takim poziomie? Czy trzeba mieć specjalne predyspozycje czy po prostu silną determinacje? Zaraz się dowiecie J

TOMASZ KOMISARZ


- Cześć Tomek! zaczynajmy od tego: samo startowanie w Ultra co dwa tygodnie uważam, że to nie sztuka, ale uważam, że sztuką jest zrobić to na takim poziomie jak Ty. Niepokorny Mnich (96,5 km), dwa tygodnie pózniej Ultra Podkarpackie (70km) i jeszcze dwa tygodnie po tym starcie Bieg Rzeźnika Ultra (ok.140km), wszystkie biegi ukończyłeś zwycięstwem. Jak opracowałeś strategie na starty w tym sezonie?

Witam serdecznie :) Faktycznie ostatnie 6 tygodni były dość intensywne i powiem szczerze że sam tego wszystkiego do końca nie ogarniam :) . Myślę jednak, że wszystko zależy od podejścia. Ja osobiście zawsze staram się biegać na dużym luzie, bez presji i oglądania się na innych, konsekwentnie w rytm serducha które wyznacza mi tempo i w myśl zasady ;"im wolniej zaczniesz tym szybciej skończysz". Dzięki temu każdy start to przede wszystkim wielka przyjemność i duża frajda z biegania , cała reszta to taki dodatkowy bonus od losu :)

- Czytamy w internecie dużo o regeneracji, o tym jak powinniśmy zmniejszyc obciążenie 2 tygodnie przed startem i jak odpocząć w ostatnim tygodniu. Kiedy starty (i to na takie dystanse!) są tak blisko siebie, to gdzie tu jest miejsce na regeneracje? Trenujesz bez przerwy czy po prostu się regenerujesz?

Tej wiedzy książkowej jest faktycznie sporo. Regeneracja to z pewnością bardzo ważny element każdego treningu i nie można o niej zapominać . To jednak jak powinna wygladać myślę, że jest już indywidualną kwestią. Tak jak mówisz jedni preferują odpoczynek, innym wystarczy tylko zmniejszenie obciążenia. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej drugiej grupy, błogie lenistwo zupełnie mi nie służy , lubię być w treningu do samego startu :)

- Jeśli masz czas na regeneracje, to jak ona wygląda? Odpoczynek czy aktywny relaks? A może sauna, masaże, rollowanie...

No własnie czas... to tak naprawdę największy problem . Sauna, masaż i rollowanie to takie połaczenie idealne , na pewno niesie ze sobą wiele korzyści dlatego w miarę możliwośći staram sie z tego korzystać jak najcześciej ;). Jeśli mówimy o odpoczynku to dla mnie zdecydowanie wersja aktywna :) . Najcześciej między startami lub kiedy po prostu chce odpocząć od biegania wskakuję na rower , to taka moja druga pasja, a jednoczenie bardzo dobry trening uzupełniajacy.

- Jak ważna jest dieta? Czy są produkty które uważasz że każdy Ultras powinien jeść lub pić?

Dieta i to co jemy  z pewnością jest bardzo ważną kwestią . Jesteśmy tym co jemy dlatego powinno być przede wszystkim zdrowo!!! Najlepiej oczywiście korzystać z żywności jak najmniej przetworzonej, natomiast uważam, że tak naprawdę wszystko jest dla ludzi i spokojnie można sobie pozwolić na małe grzeszki żywieniowe; najważniejsze, żeby zachować w tym wszystkim umiar i rozsadek :) Nie zapominajmy też o prawidłowym nawadnianiu cokolwiek to znaczy ;)

- Gdyby ktoś chciał startować tak często jak Ty (np Ja  ) w tym ostatnim okresie, co byś polecał? Jakieś wskazówki?

Trudne pytanie ...powiem szczerze, że nie mam na to jakiejś konkretnej wskazówki, na pewno trzeba pamietać o tym wszystkim o czym do tej pory rozmawialiśmy ; dieta , odpoczynek ,regeneracja. Nie samym bieganiem człowiek żyje ...dlatego nie zapominajmy również o innych formach aktywności tj. rower basen itp. Dzięki takiemu urozmaiceniu na pewno lepiej przygotujemy się do każdego startu i mniej rzeczy będzie nas w stanie zaskoczyć :) .


- Ile startów Ultra planujesz w tym roku? (powiedz proszę gdzie i jakie dystanse) Przewidujesz roztrenowanie po sezonie czy będziesz już się przygotowywał na następny?

Tak naprawdę, to te 3 ostatnie starty były w jakiś sposób wcześniej zaplanowane, dlatego tym bardziej cieszę się, że udało się je szczęśliwie zrealizować. Co do kolejnych ... plany oczywiście są, natomiast wszystko będę starał się realizować na bierząco o ile zdrowie pozwoli :) , jest kilka imprez w których po prostu chce wystartować z racji że mam do nich ogromny sentyment m.in  Zaporowy Ultramaraton (62km) , Łemkowyna 150 i klika innych .Takim najbardziej ambitnym planem i jednoczesnie cichym marzeniem na ten rok w jest bieg 7 Szczytów na DFBG w Lądku Zdrój (240 km). Roztrenowanie u mnie to głownie odpoczynek od startów i zmniejszeniu objetości treningów natomiast mam nadzieje że zdrowie pozwoli na to żebym mogł cały czas normalnie trenować :)

EWA MAJER


- Cześć Ewa! Chciałbym przede wszystkim przedstawić Twój plan startowy na 2016: prawie 1000 km w górach. Kilka startów już za Tobą i to z coraz lepszymi wynikami: jak trudno jest tak często startować i wygrywać jednocześnie?

Większość startów, to biegi treningowe, które mają mnie przygotować do tych ważniejszych wyścigów w sezonie. Wygrana w nich nie jest dla mnie rzeczą najważniejszą. Jeśli przy okazji uda mi się wygrywać to jestem zadowolona, jeśli natomiast pójdzie mi gorzej to nie biorę tego za bardzo do siebie.

- Wezmę kawałek Twojego planu: w czerwcu masz 4 starty, najkrótszy dystans, to 34 km (bieg Marduły, bardzo wymagająca trasa) i najdłuższy 100 km. Co robisz między startami?

Tak akurat się złożyło, że z różnych przyczyn w biegu Mardłuły nie wezmę udziału. Zamiast tego w ten weekend zrobię podobne treningi o zbliżonej intensywności.
Między startami biegam raczej rozruchowo - nic specjalnego.

- Mówi się zawsze jak ważna jest regeneracja w bieganiu, szczególnie po Ultra: jak wygląda regeneracja u Ciebie?

Moją główną metodą regeneracyjną są plastry LifeWave, którymi się oklejam. Dodatkowo bardzo mocno skupiam się na zdrowej diecie, suplementacji, kąpielach w soli i innych zabiegach odnowy biologicznej.


- Ile dni potrzebujesz po Ultra żeby się czuć jak nowa?

To zależy od biegu, ultra może mieć 50, a może 150,  przewyższenia również grają dużą rolę - im jest ich więcej tym bieg może na dłużej pozostać w nogach. Rywalizacja na trasie też ma wielkie znaczenie, jeśli biegnę spokojnie to za tydzień jestem gotowa już na kolejny start. Biegnięcie na wyższych obrotach oczywiście bardziej wypala i potrzeba więcej czasu. Przykładowo po 100km biegu nawet, gdy pobiegnę go mocno, potrzebuję około 2 tygodni regeneracji.

- Co robisz żeby się odstresować? Biegi Ultra to wielki stres nie tylko dla organizmu ale i dla naszej głowy.

Nie stresuje się na biegach ultra. Bardziej stresujące są dla mnie biegi na 10km. Tych najdłuższych tak naprawdę nie mogę się doczekać i jest to dla mnie wielka frajda.



- Według Ciebie, co trzeba mieć żeby startować tak często i na takim poziomie jak Ty? Predyspozycje czy po prostu mega determinację?

Trzeba być upartym jak osioł i po prostu to lubić. Predyspozycje i determinacja również są bardzo potrzebne. Jeśli coś się bardzo kocha i robi się to z własnej woli to po prostu musi to wychodzić. Myślę, że właśnie tak jest w moim przypadku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz